niedziela, 15 lutego 2015

Weekend- phone photos


Dziś mamy już niedzielę... Nie wiem dlaczego ale wolne zawsze mija mi jak jeden dzień i w mgnieniu oka nagle uświadamiam sobie, że czas wreszcie przygotować coś do szkoły. Moim priorytetem na kolejne miesiące jest wytrwać chociaż do maja, kiedy zaczną się matury, zamieszanie, brak nauczycieli i dużo wolnego. 
Na tą chwilę piszę post, a obok mnie leży słowniczek do włoskiego i nawet nie rozpoczęty projekt na polski. Do tego muszę dziś złożyć szkolną gazetkę, która jest dla mnie kompletnym bezsensem i jednym wielkim niewypałem. Co do wczoraj- świetnie spędzony dzień, chociaż moim zdaniem miłości nie powinno się okazywać tylko jeden raz w roku. Mimo wszystko fajnie jest spędzić taki 'wyjątkowy' wieczór razem.
Dzisiaj mam dla Was kilka zdjęć z telefonu i z tego co się orientuję wiele osób lubi taką formę przekazu. 
A Wy jak spędziliście Walentynki? 

















niedziela, 8 lutego 2015

Grab some color

Zima nie należy do lubianej przeze mnie pory roku. Nienawidzę zimna, a nawet chłodu, a co dopiero wspomnieć o tym, że gdy wstaję rano do szkoły czuję się jakby była 3 w nocy.
 Całe szczęście, że jest już luty i ciemności chociaż w małym stopniu zniknęły. Fakt, w ciągu dnia robi się ciemno już po 17, ale za to rano możemy cokolwiek zobaczyć przez okno.
 Jednak tematem postu nie jest zima, ale wiosna! W tym momencie nie marzy mi się nic innego jak wstać rano z uśmiechem na twarzy, bo obudziło mnie słońce. Jestem osobą, która uwielbia gdy jest jasno, ciepło, słonecznie. Nie lubię zakładać grubych kurtek, czapek czy szalików, a o swetrach nawet nie ma mowy. Lubię za to ubrać się w szorty, zwiewną koszulkę i trampki tak, by było ładnie i wygodnie. Moim zdaniem nie ma nic gorszego od ubrania się w coś w czym nie czujemy się dobrze. 
Tak więc wpadłam na pomysł, że może jest więcej osób tęskniących za ciepłymi dniami i postanowiłam stworzyć kilka stylizacji, dzięki którym choć w małym stopniu poczujemy nadchodzącą wiosnę. Przygotowałam komplety zarówno na dni gorące jak i chłodne. Ubrania są w 100% w moim stylu, jak widać kocham wszystko co zwykłe. Wiele z was może zastanawiać się dlaczego tak wiele czerni przebija się przez kolorowe stylizacje ale odpowiedź jest prosta- kocham czarne ubrania i są one obecne ze mną całym rokiem. 
Jeżeli również macie ochotę na planowanie swoich strojów, możecie zrobić to na stronie stylistki.pl w bardzo łatwy sposób. Jedynym minusem jest to, że tylko nie mam zielonego pojęcia skąd pochodzą te ubrania a niestety zakochałam się w prawie wszystkim i z miłą chęcią się w nie zaopatrzę :) Macie tutaj kilka moich 
 propozycji na wiosenny ubiór i mam nadzieję, że Wam się spodoba! 





Jestem zakochana w ostatnim zestawie! A Wam, który podoba się najbardziej?